Kategoria: Biblioteka szkolna

Zwrot książek do biblioteki szkolnej!


Biblioteka szkolna 2024-04-10 09:52:18

 

Zwracamy się z prośbą do uczniów klas IV o zwrot książek do biblioteki szkolnej przed zakończeniem nauki w terminie do 25 kwietnia 2024 r.

Juliusz Słowacki. Wieszcz, którego nie chcieliśmy.


Biblioteka szkolna 2024-04-03 10:08:12

Zapraszamy całą społeczność szkolną do obejrzenia wystawy: "Juliusz Słowacki. Wieszcz, którego nie chcieliśmy."

Pod wieloma względami miał pecha. Zanim przedwcześnie zmarł, musiał żyć w czasach, gdy gwiazdą był Adam Mickiewicz. Publiczność żądała tylko jednego geniusza. Ale w "Beniowskim" zapowiadał: "moje będzie za grobem zwycięstwo". I chyba miał rację.

4 września 1809 roku urodził się Juliusz Słowacki.

Czterdzieści piramid Słowackiego

W 1806 roku Józef Czech, dyrektor Gimnazjum Wołyńskiego w Krzemieńcu, przyjął na posadę nauczyciela wymowy i poezji 33-letniego Euzebiusza Słowackiego, który wcześniej zasłużył się jako guwerner rodziny Poniatowskich w Tuhańczy. W chwilach wolnych od pracy młody pedagog poświęcał uwagę nastoletniej Salomei, córce Teodora Januszewskiego, zarządcy szkoły. W 1808 Euzebiusz Słowacki i Salomea Januszewska wzięli ślub. Nowożeńcy wybudowali w Krzemieńcu dom, w którym zamieszkali rok później - wspólnie z maleńkim Juliuszem, który przyszedł na świat 4 września 1809 roku. Jego matka miała wtedy 17 lat, a ojciec 36. Euzebiusz Słowacki pożył jeszcze 5 lat i zmarł na gruźlicę. W spadku przekazał synowi nie tylko śmiertelną chorobę, lecz także pokaźny majątek. Przez resztę życia Juliusz Słowacki podupadał na zdrowiu, ale prawie wcale nie musiał zarabiać. Krótki czas, jaki mu pozostał, mógł poświęcić na pisanie. Zmarł 3 kwietnia 1849 roku, nie dożywszy 40. urodzin. Kiedy żył, tylko nieliczni rozumieli wielkość jego talentu. Słowacki tworzył przecież w cieniu wielkiego Adama Mickiewicza, którego uważano za niedościgłego herosa literatury. Nie doceniano młodszego poety tym bardziej, że ośmielił się z Mickiewiczem nie zgadzać i forsować konkurencyjne poglądy. Na pogrzeb Słowackiego przyszła garstka przyjaciół, ale żaden z nich "nie uczcił choćby słowem jednym pamięci największego mistrza rymów polskich", jak pisał Zygmunt Krasiński. Również Cyprian Kamil Norwid złożył poecie pośmiertny hołd: "odszedł już od nas ten arcymistrz słowa, ten najpotężniejszy rzeźbiarz posągów duchów, który czterdzieści poematów jak czterdzieści piramid na pustyni świata po sobie zostawił".

Od Byrona do Słowackiego

Słowacki debiutował w 1830 roku poematem w stylu bajronowskim "Hugo". W pierwszym okresie twórczości często zarzucano poecie naśladownictwo - nie tylko Byrona, lecz także Szekspira i Mickiewicza. Młodzieniec nie poddawał się jednak, na zarzuty odpowiadając kolejnymi utworami. Napisał m.in. dramaty "Kordian" (1834), "Horsztyński" (1835), "Balladyna" (1839), "Mazepa" i "Lilla Weneda" (1840), "Ksiądz Marek" (1843) i "Sen srebrny Salomei" (1844), a także liczne powieści poetyckie, z "Beniowskim" i "Królem-Duchem" na czele. Pisał dużo, zdając sobie sprawę, że ma coraz mniej czasu. Dzięki intensywnej pracy niebawem doszedł do własnego stylu, ugruntowując nie tylko oryginalny język literacki, lecz także zespół poglądów estetycznych, filozoficznych i politycznych. Wiele z nich szło pod prąd zapatrywaniom środowisk artystycznych, które nadawały wówczas ton polskiej dyskusji w kraju i na emigracji. Największym przeciwnikiem był dla Słowackiego oczywiście Mickiewicz. Do legendy literackiej przeszedł tzw. pojedynek wieszczów, który odbył się 25 grudnia 1840 roku w Paryżu. Podczas przyjęcia Słowacki rzucił Mickiewiczowi wyzwanie, improwizując wiersz. Odpowiedź starszego kolegi była tak poruszająca, że wszyscy obecni popłakali się. Do dziś jednak trwają spory, kto wygrał pojedynek, tym bardziej że świadkowie wspominają, że po wszystkim dwaj rywale objęli się serdecznie i porozmawiali szczerze o swych dawnych zatargach.

Podróże ciała i ducha

Juliusz Słowacki przez całe życie podróżował, zarówno po najważniejszych miejscach w Europie, jak i po krajach Bliskiego Wschodu. Jako dziecko żył pomiędzy Krzemieńcem a Wilnem, potem w 1829 roku wyjechał do Warszawy. Był między innymi w Paryżu, Rzymie, Florencji, Neapolu, Genewie, Dreźnie, Londynie, zwiedził Anglię, Niemcy, Szwajcarię i Grecję, potem Egipt, Syrię i Palestynę. Wiele z tych podróży pozostawiło trwały ślad w jego twórczości. Rzeczy, które oglądał, i rozmowy z ludźmi, których spotykał, przetwarzał Słowacki w zgodzie z wizją rzeczywistości, którą kształtował przez lata i która najpełniejszy wyraz znalazła w filozofii genezyjskiej. Jej podstawę wziął poeta w Paryżu od Andrzeja Towiańskiego, jednak rozwinął ją w innym kierunku. Jednym z wątków filozofii genezyjskiej także jest wędrówka - to nieustanna praca ducha, który doskonali się poprzez przechodzenie w kolejne formy materialne. Dla człowieka uwięzionego w umierającym ciele była to zapewne także próba odnalezienia sensu w niezasłużonym cierpieniu. W 1848 roku, mimo bardzo złego stanu zdrowia, Słowacki przyjechał do Poznania z zamiarem wzięcia udziału w powstaniu wielkopolskim. Pruska policja zawróciła go do Paryża, gdzie spędził ostatnie miesiące życia i gdzie zmarł. Ale nie był to koniec jego podróży. W 1927 roku otwarto grób Słowackiego na paryskim cmentarzu Montmartre, by sprowadzić szczątki pisarza od ojczyzny. We Francji żegnał go prezydent republiki, w Polsce witał Józef Piłsudski. Trumna przybyła drogą morską, następnie popłynęła w górę Wisły do Krakowa, by spocząć na Wawelu. Statek, który przewiózł prochy Słowackiego przez Polskę, nazywał się "Mickiewicz". Jeśli więc słowa o "zwycięstwie za grobem" mogą dziś brzmieć nieco na wyrost, to chyba możemy mówić o remisie.

KATALOG BIBLIOTECZNY ONLINE MOL NET+


Biblioteka szkolna 2024-03-28 08:16:36

Drodzy Czytelnicy, 
nowy system – katalog biblioteczny online MOL NET+ dostępny przez Internet już funkcjonuje w naszej bibliotece.

Dzięki nowej funkcjonalności każdy czytelnik może sam przeglądać szkolne zasoby biblioteczne, korzystając z katalogu OPAC (Online Public Access Catalog). Link z możliwością przeglądania i wypożyczania książek przez Internet znajduje się w menu głównym naszej strony: E-SZKOŁA/MOL NET+.

Czytelnicy, którzy zechcą utworzyć własne konto biblioteczne i w pełni korzystać z usług jakie oferuje Profil czytelnika proszeni są o przekazanie swojego adresu e-mail do biblioteki szkolnej.

Dopiero po wprowadzeniu go do systemu przez nauczyciela bibliotekarza, możliwe będzie samodzielne korzystanie z konta czytelnika.

Użytkownicy otrzymują :

  • możliwość rezerwacji zasobów biblioteki o każdej porze z dowolnego urządzenia posiadającego dostęp do internetu (komputer, tablet, telefon komórkowy)
  • możliwość przeglądania własnego konta wypożyczeń, gdzie znajdują się między innymi informacje o pozycjach zarezerwowanych (termin odbioru), wypożyczonych i ewentualnych zaległościach.

Zapraszamy do korzystania!

W razie pytań zapraszamy do kontaktu z biblioteką.

ROK 2024 - ROKIEM WITOLDA GOMBROWICZA!


Biblioteka szkolna 2024-02-27 10:35:18

Witold Gombrowicz - powieściopisarz, eseista, dramaturg, nowelista, prozaik i nie wiadomo kto jeszcze. Jeden z najwybitniejszych polskich pisarzy, którego dzieła do teraz sprawiają problem w interpretacji, a przez krytyków są odbierane bardzo różnie. Przez jednych jego teksty są kochane, przez drugich - nienawidzone. Kojarzony, przede wszystkim przez młodzież, niestety wyłącznie z "Ferdydurke", która to jest zadawana w szkole średniej. Autor prawie przewidując stosunek do jego twórczości napisał w "Bakakaju", że miłość i nienawiść są dwoma obliczami tego samego. Zdecydowanie wyprzedzał swoją epokę, nadal prawdopodobnie nie dogoniliśmy Gombrowicza - dlatego jego teksty są tak wyróżniające się i wciąż kontrowersyjne. W latach 1966 i 1968 był kandydatem do Nagrody Nobla w dziedzinie literatury, której jednak ostatecznie nie otrzymał. Nadal powstają teksty krytykujące lub odnoszące się do jego twórczości. Słowa tego autora wciąż należą do jednych z najczęściej poddawanych analizie. Miesiąc przed rozpoczęciem II Wojny Światowej Gombrowicz wypłynął statkiem pasażerskim "MS Chrobry" do Ameryki Południowej i został w Argentynie na świadomej emigracji. Zmarł w 1969 roku na niewydolność płuc. Nie da się jednoznacznie opisać tego artysty, wydaje się on wyrwany ze świata i wciśnięty przez przypadek w XX wiek. Gombrowicz jest też autorem niezliczonej ilości neologizmów. To wszystko potwierdza tylko, że nie bez przyczyny jest nazywany jednym z najwybitniejszych twórców polskiej literatury współczesnej

Ciekawostki o Gombrowiczu i jego twórczości

  • Książki Gombrowicza przetłumaczone zostały na ponad 30 języków, podczas pobytu w Argentynie sam tłumaczył "Ferdydurke" na język hiszpański;
  • Pisarz ukończył studia prawnicze na Uniwersytecie Warszawskim;
  • "Ferdydurke" jest jego pierwszą powieścią, a etymologia tego tytułu nie jest jednoznaczna;
  • Witold jest drugim imieniem artysty, pierwszym jest Marian;
  • Pod pseudonimem Zdzisław Niewieski tworzył powieść sensacyjną "Opętani", drukowaną w gazecie codziennej;
  • Mieszkał w Buenos Aires przez 24 lata, przez dłuższy czas utrzymywał się "z dobroci ludzi";
  • Żona Gombrowicza - Rita Labrosse, była najpierw jego sekretarką, ożenił się z nią pół roku przed swoją śmiercią;
  • Autor twierdził, że pisze na przekór Mickiewiczowi;
  • Pisarz przez całe życie starał się unikać przyporządkowania określonej orientacji seksualnej;
  • W latach 80. jego twórczość była zakazana i książki pojawiały się w wydaniach podziemnych;
  • Powstały trzy filmy na podstawie książek Gombrowicza: "Ferdydurke", "Pornografia" i "Kosmos".

PASZPORTY POLITYKI 2023 PRZYZNANE!


Biblioteka szkolna 2024-01-22 10:06:55

Paszporty wkraczają w swoją czwartą dekadę z mocniej niż kiedykolwiek zacierającymi się granicami między dziedzinami. W kategorii Książka (przemianowana w tym roku dawna kategoria Literatura) po raz pierwszy nagrodzono opowieść graficzną: komiks Jacka Świdzińskiego. Z kolei w kategorii Kultura cyfrowa mamy klasykę polskiej literatury, „Niezwyciężonego” Stanisława Lema, ale w wersji interaktywnej. W szufladce Muzyka popularna znajdziemy Hanię Rani odnoszącą się m.in. do literatury Olgi Tokarczuk. A czytelnicy i czytelniczki przyznawane po raz pierwszy wyróżnienie oddali Łonie, od lat jednemu z najwspanialszych literacko raperów. Jego „Taxi” to tyleż płyta, co zbiór historii dźwiękowych o specyfice i języku konkretnej grupy zawodowej. Niedaleko stąd wbrew pozorom do „1989” – opowieści musicalowej w reż. Katarzyny Szyngiery, teatralnego hitu roku. Grono laureatów, poza tym, że przypomina o roli malarstwa , odnosi się brawurowo do polskiej historii. Paweł Maślona spogląda na nią z ironią, wykorzystując emocje opisywanego często na naszych łamach „zwrotu ludowego”. Jacek Świdziński przypomina niezwykłą historię Festiwalu Młodzieży z 1955 r.

Laureaci i laureatki Paszportów POLITYKI 2023:

Film: Paweł Maślona
Teatr: Katarzyna Szyngiera
Kultura cyfrowa: Starward Industries
Sztuki wizualne: Marta Nadolle
Książka: Jacek Świdziński
Muzyka poważna: Karolina Mikołajczyk  i Iwo Jedynecki
Muzyka popularna: Hania Rani
Paszport Czytelników: Łona
Kreator Kultury:  Józef Hen

 

Salvador Dali - największy ekscentryk XX wieku.


Biblioteka szkolna 2024-01-09 09:28:54

Zapraszmay społeczność szkolną do obejrzenia wystawy: "Salvador Dali - największy ekscentryk XX wieku".

 Salvador Dali słynął z ekscentryzmu i umiejętności szokowania połączonych z wyjątkowym ego. "Moje imię wskazuje na to, że przyszedłem zbawić współczesne malarstwo przed rosnącą tępotą i chaosem" – powiedział sam o sobie.

Artysta czy oportunista?

Dali był też bez wątpienia jedną z najbardziej ekscentrycznych artystów awangardowych. Fantazyjnie podkręcone wąsy (bez których, jak twierdził, "mężczyzna nie jest dostatecznie ubrany"), marynarki tkane nićmi ze szczerego złota, czy ordynarne zachowanie – to znaki rozpoznawcze artysty.  Dalemu zarzucano oportunizm i to, że skandale i dziwactwa są tanimi chwytami artysty stosowanymi w celu przyciągnięcia uwagi ludzi i czerpaniu z tego zysków, czemu Hiszpan zresztą nie zaprzeczał. Skąd brała się ekstrawagancja artysty? W jednym z wywiadów urodzony 11 maja 1904 roku Dali przyznał, że przez całe życie starał się udowodnić swoją odrębność jako osoby, gdyż jego rodzice uważali go za inkarnację starszego brata, który zmarł tuż po porodzie. Nadali mu nawet to samo imię. Z drugiej strony: Dali słynął z wprowadzania w błąd dziennikarzy.

 

Omnibus

Jednocześnie trudno odmówić Dalemu geniuszu. Był artystycznym omnibusem: malarzem, pisarzem, dramaturgiem, plakacistą, poetą, scenografem, twórcą biżuterii. Muzą Dalego była jego ukochana żona Gala, Helena Diakonowa. Zawsze, gdy nie było jej przy nim nosił ze sobą laskę jako symbol obecności żony. - Ktoś obliczył, że Dali namalował swoją żonę w ponad 800 pozach - słyszymy w audycji Marzanny de Latour. W swojej twórczości Salvador Dali łączył fascynację nurtami awangardowymi z tradycjami malarstwa hiszpańskiego. W ten sposób powstał unikalny styl artysty zawierający się w nurcie surrealizmu, ale przesycony symboliką i mistyką. Jego dzieła weszły do kanonu sztuki światowej i do popkultury. Najsłynniejsze z nich to "Płonąca żyrafa", "Uporczywość pamięci", czy "Chrystus św. Jana od Krzyża". W historii filmu zapisał się jako współtwórca "Psa andaluzyjskiego". Salvador Dali zmarł 23 stycznia 1989 roku.

 

WYSTAWA: "HISTORIA KARTKI ŚWIĄTECZNEJ"


Biblioteka szkolna 2023-12-14 13:58:23

Zapraszamy społeczność szkolną do obejrzenia wystawy: "Historia kartki świątecznej".

Nie każdy wie, że ludzie przesyłają sobie życzenia już od tysięcy lat. W starożytnym Egipcie wysyłano je spisane na pergaminie. W Europie zwyczaj wysyłania sobie życzeń w okresie świąt Bożego Narodzenia narodził się w okolicach XV lub XVI wieku. Pierwsze odnotowane użycie zwrotu „Wesołych Świąt” miało miejsce w liście wysłanym w 1534 roku. Z kolei pierwszy znany badaczom przedmiot przypominający kartkę świąteczną otrzymał król Anglii Jakub I w 1611 roku. Był to raczej duży, bogato zdobiony manuskrypt – miał wielkość 84 cm na 60 cm i aby dało się go przesyłać, składał się do bardziej poręcznej formy. Na środku tej „kartki” widniał kwiat róży, otoczony napisem, na który składały się życzenia świąteczne i noworoczne dla króla oraz jego syna. Ponadto na tym manuskrypcie znajdowały się też cztery wiersze i słowa pieśni.

Kartki świąteczne, jakie znamy

Na kartki świąteczne, jakie znamy obecnie, trzeba było jeszcze poczekać do XIX wieku. Do tego czasu na przesyłanie sobie nawzajem okolicznościowych pozdrowień mogli sobie pozwolić tylko najbogatsi, bo usługi pocztowe w Europie były potwornie drogie. W 1843 roku sir Henry Cole, jeden ze współtwórców prekursora współczesnej poczty, rozpoczął masową sprzedaż świątecznej kartki. Sir Cole stworzył ją razem ze swoim przyjacielem, artystą Johnem Horsleyem. Wspólnie zaprojektowali pierwszą kartkę, którą sprzedawali za 1 szylinga (równowartość obecnych 5 pensów lub 8 centów). Kartka składała się z trzech części: dwie zewnętrzne ukazywały ludzi troszczących się o biednych, ubogich i starszych, a środkowa – największa część – ukazywała zadowoloną z siebie, sytą rodzinę podczas bożonarodzeniowej wieczerzy. Wówczas karta wzbudziła wzburzenie w pruderyjnych Anglików tym, że… w tle młoda dziewczynka po kryjomu próbuje wina. Łącznie sprzedano około 1000 lub nawet mniej tych kartek.  Wraz z upowszechnieniem się i potanieniu usług pocztowych (swój udział w tym miał także rozwój kolei, która mogła przewozić towary szybciej, dalej i taniej), również zwyczaj przesyłania sobie życzeń na Boże Narodzenie zaczął być coraz bardziej powszechny. W dodatku kartka świąteczna w Wielkiej Brytanii była tańsza niż list w kopercie – jej wysłanie kosztowało pół pensa, czyli o połowę mniej niż wysłanie zwykłego listu. Pierwsza znana „spersonalizowana” kartka bożonarodzeniowa została wysłana w 1891 roku przez słynną ze swoich umiejętności strzeleckich Annie Oakley. Wysłała ją podczas Świąt Bożego Narodzenia ze Szkocji do rodziny i znajomych w USA. Kartka miała nadrukowane zdjęcie Oakley, które wydrukowała lokalna drukarnia.

Co było na kartkach?

Wraz z rozwojem maszyn drukarskich rosła też liczba produkowanych kartek. Na początku XX wieku zwyczaj przesyłania sobie życzeń w ten sposób rozprzestrzenił się na resztę Europy, a szczególnie popularny stał się w Niemczech. Pierwsze kartki świąteczne przedstawiały zazwyczaj scenki świąteczne. U schyłku czasów wiktoriańskich modny zrobił się motyw rudzika – małego angielskiego ptaszka, a także sceny ze śniegiem, co przypominało ludziom srogą zimę z 1836 roku.

Kartki świąteczne dla mas

W Stanach Zjednoczonych kartki świąteczne pojawiły się u schyłku lat 40. XIX wieku, ale ponieważ były bardzo drogie, stać na nie było tylko nielicznych. W 1875 roku Louis Prang rozpoczął masową produkcję kartek, dzięki czemu stały się one dostępne również dla ubogich. Pierwsze kartki Pranga przedstawiały motywy kwiatowe, roślinne oraz bawiące się dzieci. W 1915 roku John C. Hall wraz z dwoma swoimi braćmi założył firmę Hallmark Cards, która masowo wytwarzała kartki świąteczne i robi to do dziś. Na początku XX wieku kartki bożonarodzeniowe były już bardzo popularne. Zwykle były one bardzo fikuśne i miały nieregularne kształty, więc aby uniknąć ich zniszczenia, nie wysyłano ich pocztą, tylko zazwyczaj wręczano osobiście. Obecnie, mimo tego, że żyjemy w czasach internetu, „prawdziwa”, papierowa kartka z życzeniami wciąż potrafi wzruszyć i rozbawić każdego, kto ją otrzyma. Dlatego cały czas ludzie na całym świecie wysyłają sobie – nie tylko podczas świąt – kartki różnego rodzaju: zabawne, czułe, wzruszające, dekoracyjne czy artystyczne. I miejmy nadzieję, że będą to robić jeszcze długo.

 

Konstanty Ildefons Gałczyński. Poeta nierozumiany?


Biblioteka szkolna 2023-11-27 12:35:17

Zapraszamy całą społeczność szkolną do obejrzenia wystawy: " Konstanty Ildefons Gałczyński. Poeta nierozumiany?"

"Pokazałeś w wesołej herezji przez swe fraszki fiołkowe i gęsie, ile jest nonsensu w poezji, ile poezji w nonsensie"

Konstanty Ildefons Gałczyński - poeta o niezwykłej łatwości pisania, mistrz groteski i abstrakcyjnego humoru, który jak nikt inny potrafił łączyć sprzeczności. Był poetą bardzo popularnym, a jego ponadczasowe teksty są ciągle czytane, jego poezja nadal śpiewana, a jego kabarety ciągle śmieszą. Bez jego wierszy nie byłoby Ireny Kwiatkowskiej, dla której specjalnie pisał, ani też współczesnej literatury, Młynarskiego, Osieckiej.
 
1. Urodził się w Warszawie 23 stycznia 1905 roku.
Był synem Konstantego i Cecylii z Łopuszyńskich. Ojciec był technikiem kolejowym, matka córką właściciela restauracji.
2. Dzieciństwo i młode lata spędził w kamienicy przy ulicy Towarowej 54 w Warszawie.
Urodził się w domu przy ul. Mazowieckiej, ale rodzice kilka razy się przeprowadzali, by w końcu zamieszkać na Towarowej.
3. W latach 1914-1918 mieszkał z rodzicami w Moskwie, gdzie chodził do Szkoły Komitetu Polskiego.
Rodzina Gałczyńskich została ewakuowana z Warszawy po wybuchu I wojny światowej. Będąc w Moskwie, Gałczyński zaczął pisać swoje pierwsze wiersze, które niestety zaginęły.
4. Po powrocie do Warszawy Gałczyński studiował filologię angielską i klasyczną, jednak żadnego z tych kierunków nie ukończył.
Powróciwszy do Warszawy kontynuował naukę w gimnazjum Giżyckiego, a po maturze rozpoczął studia na Uniwersytecie Warszawskim.
5. Pierwszy wiersz początkującego poety wydrukowano bezpośrednio przed maturą autora w 1923 roku, w czasopiśmie "Rzeczpospolita".
Wtedy też Gałczyński rozpoczął współpracę z "Cyrulikiem Warszawskim", a także napisał powieść "Porfirion Osiełek, czyli Klub Świętokradców". Powołano go też do służby wojskowej w szkole podchorążych, skąd został karnie wydalony i przeniesiony do Berezy Kartuskiej jako prosty żołnierz. Służbę odbywał przez dwa lata.
6. Należał do warszawskiej bohemy artystycznej. Związał się z grupą poetycką "Kwadryga" (powstała w 1926 roku w środowisku studentów UW) oraz pismami satyryczno-politycznymi Warszawy. Jego utwory publikowało też pismo społeczno-literackie "Tęcza" wydawane w Poznaniu.
Gałczyński tworzył na uboczu dwóch głównych nurtów poezji dwudziestolecia międzywojennego, klasycystycznego i szeroko pojętej awangardy. W swojej twórczości wykorzystywał futuryzm, kubizm, surrealizm, ale nie opowiedział się za żadnym kierunkiem. Wybrał poezję libero, cygana, trubadura, który służy wszystkim i nikomu.
7. Pisząc swoją poezję kierował się zasadą: "By zarobić ździebełko na bułeczkę i masełko".
Zależało mu na tym, aby utrzymać się ze swego pisania, zarobić na wyżywienie rodziny, by znaleźć drogę do szerokiej publiczności.
8. W 1930 roku Gałczyński ożenił się z Natalią Awałow.
Ich ślub odbył się w cerkwi prawosławnej - w soborze metropolitalnym Świętej Równej Apostołom Marii Magdaleny. Natalia była polską pisarką, autorką książek dla dzieci i młodzieży, tłumaczką literatury rosyjskiej. Używała pseudonimu Anna Glińska.
9. Między 1931 a 1933 rokiem Gałczyński przebywał w Berlinie jako attache kulturalny.
W Berlinie Gałczyński studiował język niemiecki i łacinę, a zasób ulubionych lektur powiększył o Wyznania św. Augustyna i Fausta Goethego. Po opuszczeniu Niemiec na dwa lata zamieszkał wraz z żoną w Wilnie i tam w 1936 roku urodziła się ich córka, Kira. W Wilnie Gałczyński nawiązał współpracę z radiem, drukował swoje wiersze w prasie wileńskiej, krakowskiej i warszawskiej. Własnym nakładem wydał też poemat "Ludowa zabawa". Nawiązał też wtedy współpracę z Hanką Ordonówną, dla której napisał m.in. "Buty szewca Szymona".
10. Do Polski powrócił w 1936 roku i zamieszkał w Aninie.
Poeta rozpoczął współpracę z "Prosto z Mostu". Jeszcze przed wybuchem wojny powstał cykl liryczny "Noctes Aninenses". W tym samym roku zmarła w Pradze matka poety.
11. Po wybuchu II wojny światowej Gałczyński został powołany do wojska i brał udział w kampanii wrześniowej.
Trafił do niewoli radzieckiej, z której został przekazany do niewoli niemieckiej. Okupację spędził w stalagu XI A (Altengrabow pod Magdeburgiem).
12. W czasie okupacji jego wiersze ukazywały się w drukowanych konspiracyjnie antologiach poezji "Werble wolności" i "Słowo prawdziwe".
Trzy wiersze "List jeńca", "Srebrna akcja" i "Dzika róża" napisane w obozie, zyskały natychmiast wielką popularność.
13. Po zakończeniu wojny Gałczyński zaczął podróżować, zwiedził Brukselę, Paryż, Holandię. W kraju tymczasem rozeszła się plotka, że poeta nie żyje.
Gałczyński wrócił do kraju statkiem repatrianckim "Ragne" z Brukseli 22 marca 1946 roku. Zamieszkał w Krakowie.
14. Ten powojenny rok był bardzo aktywny twórczo dla Gałczyńskiego.
Nawiązał on współpracę z "Przekrojem", powstały pierwsze "Zielone Gęsi" i "Listy z fiołkiem". Autor także sam recytował swoje wiersze w satyrycznym teatrzyku "Siedem Kotów". Napisał wtedy "Zaczarowaną dorożkę" i "Kolczyki Izoldy". Podjął współpracę z "Tygodnikiem Powszechnym", "Szpilkami" i "Odrodzeniem".
15. Okres krakowski był dla Gałczyńskiego próbą zaadaptowania jego kreacji beztroskiego poety, łączącego w artystyczną całość groteskę, ironię i powagę, do nowych warunków społecznych.
16. W roku 1947 Gałczyński rozpoczął cykl wyjazdów autorskich.
Wyjechał m.in. do Szczecina i przyjął propozycję zamieszkania w tym mieście.
17. Rok później poeta doznał pierwszego zawału serca i został przewieziony do Warszawy.
Tam otrzymał mieszkanie przy Alei Róż 6.
18. Gałczyński odbywał wiele podróży zagranicznych.
Był m.in. w Moskwie, Pradze, gdzie zaprzyjaźnił się z poetą Frantiskiem Hałasem. Poświęcił mu dwa wiersze.
19. Wiosną 1948 roku Gałczyński po raz pierwszy wyjechał do Nieborowa.
Tam zrodził się pomysł napisania "Niobe".
20. Atak Adama Ważyka na poezję Gałczyńskiego podczas zjazdu Związku Literatów Polskich w Warszawie w 1950 spowodował, że wiersze poety coraz rzadziej ukazywały się na łamach prasy, a "Przekrój" przestał publikować "Zieloną Gęś".
21. Poeta "odkrył" leśniczówkę Pranie nad jeziorem Nidzkim i postanowił osiedlić się na Mazurach. Obecnie mieści się tam jego muzeum.
Tam powstały najwybitniejsze utwory ostatnich lat życia poety. Pierwszym z nich jest poemat "Kronika Olsztyńska".
22. Gałczyński zmarł 6 grudnia 1953 roku w Warszawie na skutek trzeciego zawału serca.
Został pochowany na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach, gdzie spoczęła w 1976 roku także jego żona.
23. Częścią legendy Gałczyńskiego jest alkohol.
Podobno już w gimnazjum nauczyciel historii znalazł w nim kompana do picia. Gałczyński cierpiał na taką postać alkoholizmu, w której występują, tzw. ciągi, pomiędzy którymi istnieją nawet wielomiesięczne przerwy. Jego ciągi były przerażające, bardzo cierpiał, był agresywny, trudno go było uspokoić. Kiedyś żona namówiła go na leczenie odwykowe w Miłowodach. Poecie udało się zjednać sobie personel, m.in. dyrektora placówki, z którym spędzał wieczory na dyskusjach. Wieczory rozpoczynały się kawą, a kończyły alkoholem. Jeden taki wieczór zakończył się jazdą rowerem po korytarzach ośrodka i niestety zakończył się utratą posady przez dyrektora.
24. Gałczyński swojej żonie poświęcił niezliczoną ilość wierszy, choć niektórzy twierdzą, że wiersze o żonie są zaskakująco mało zmysłowe.
Gałczyński na ogół przedstawiał sielski obraz rodzinnego szczęścia i małżeńskiej wierności. W sprzeczności z tym stoi wojenny okres życia poety. W tym okresie Gałczyński miał romanse z trzema kobietami i z każdą z nich chciał się żenić. Jedna z nich urodziła mu syna. Inna, którą po powrocie z wojennych wojaży przywiózł do Krakowa, stała się pierwowzorem Hermenegildy Kociubińskiej z Teatrzyku Zielona Gęś.

MIĘDZYNARODOWY DZIEŃ TOLERANCJI!


Biblioteka szkolna 2023-11-08 11:37:47

Zapraszamy społeczność szkolną do obejrzenia wystawy: "16 listopada Międzynarodowy Dzień Tolerancji".

"Spróbuj nie oceniać. Przedstawiaj.

Nie ma nic obrzydliwszego niż potępianie.

Jest zawsze takie lub inne i zawsze niesłuszne.

Któż wie dostatecznie dużo, żeby kogoś potępić?

Kto jest na to dostatecznie bezinteresowny?"

                                               Elias Canetti, "Tajemne serce zegara"

Międzynarodowy Dzień Tolerancji  – święto obchodzone corocznie 16 listopada, ustanowione przez Zgromadzenie Ogólne ONZ 12 grudnia 1995 roku z inicjatywy UNESCO. Inicjatywa ta spowodowana była pogłębiającymi się zjawiskami nietolerancji, przemocy, nacjonalizmu, rasizmu i antysemityzmu, jakim towarzyszy marginalizacja i dyskryminacja mniejszości. Data nie jest przypadkowa. 16 listopada 1995 roku państwa członkowskie UNESCO przyjęły Deklarację na Temat Zasad Tolerancji oraz Plan Działań po zakończeniu obchodów Roku, przy czym Międzynarodowy Rok Tolerancji (1995) został ustanowiony przez Zgromadzenie w 1993  z inicjatywy Konferencji Generalnej UNESCO. Jest to święto szacunki, akceptacji i uznania bogactwa różnorodności kultur na świecie. W Deklaracji UNESCO, państwa członkowskie podkreślają nie tylko konieczność walki z nietolerancją i rasizmem, lecz również znaczenie różnorodności kulturowej.

CZYTAJ PL- AKCJA SZYTA NA MIARĘ!


Biblioteka szkolna 2023-10-30 14:39:09

Czytaj PL to największa akcja czytelnicza w kraju,a być może także i na świecie.

Już od dziewięciu lat czytelnicy biją kolejne rekordy popularności udowadniając, że akcja Czytaj PL jest jednym z najważniejszych wydarzeń wspierających kulturę w Polsce. W tegorocznej edycji postawiono na różnorodność, inkluzywność i łatwą dostępność przekonując, że czytanie jest naprawdę dla każdego! W zeszłorocznej edycji Czytaj PL wzięło udział ponad 60 000 osób, które wypożyczyły książkowe bestsellery aż 150 000 razy! Nie ma zatem wątpliwości, że poprzeczka została zawieszona bardzo wysoko.
Akcja ma charakter bezpłatnej wypożyczalni bestsellerowych ebooków i audiobooków. Aby wziąć w niej udział, należy pobrać aplikację mobilną Woblink i przy jej pomocy zeskanować kod QR umieszczony na jednej z oficjalnych grafik akcji. Kod QR jest kluczem do wirtualnej biblioteki, w której można znaleźć wyjątkowe bestsellery. Tegoroczna lista lektur jest niezwykle bogata, a formuła akcji uproszczona. 18 starannie wyselekcjonowanych, atrakcyjnych książek dostępnych jest w ramach jednej biblioteki, bez podziału na książki młodzieżowe i dla dorosłych. Miłośnicy literatury z łatwością wybiorą coś dla siebie spośród takich kategorii jak Young Adult, reportaże, literatura piękna, obyczajowa oraz kryminały. Tak jak w zeszłym roku, książki będzie można czytać na czytnikach elektronicznych inkBOOK oraz Kindle! Akcja Czytaj PL jest od początku realizowana jako element programu Kraków Miasto Literatury UNESCO.

Czytać i słuchać bestsellerowych książek można od 2 do 31 listopada. Umożliwiają to organizatorzy akcji: KBF, operator programu Kraków Miasto Literatury UNESCO, i Woblink – największa w Polsce platforma z ebookami, audiobookami i książkami papierowymi. Organizowana i rozwijana od 9 lat akcja Czytaj PL nie byłaby możliwa bez współpracy z jej partnerem strategicznym – Instytutem Książki, największymi wydawcami w kraju, a także z partnerującymi jej miastami.

Sortuj po kategorii:
Wozek inwalidzki
Aktualności