Konstanty Ildefons Gałczyński. Poeta nierozumiany?

Zapraszamy całą społeczność szkolną do obejrzenia wystawy: " Konstanty Ildefons Gałczyński. Poeta nierozumiany?"

"Pokazałeś w wesołej herezji przez swe fraszki fiołkowe i gęsie, ile jest nonsensu w poezji, ile poezji w nonsensie"

Konstanty Ildefons Gałczyński - poeta o niezwykłej łatwości pisania, mistrz groteski i abstrakcyjnego humoru, który jak nikt inny potrafił łączyć sprzeczności. Był poetą bardzo popularnym, a jego ponadczasowe teksty są ciągle czytane, jego poezja nadal śpiewana, a jego kabarety ciągle śmieszą. Bez jego wierszy nie byłoby Ireny Kwiatkowskiej, dla której specjalnie pisał, ani też współczesnej literatury, Młynarskiego, Osieckiej.
 
1. Urodził się w Warszawie 23 stycznia 1905 roku.
Był synem Konstantego i Cecylii z Łopuszyńskich. Ojciec był technikiem kolejowym, matka córką właściciela restauracji.
2. Dzieciństwo i młode lata spędził w kamienicy przy ulicy Towarowej 54 w Warszawie.
Urodził się w domu przy ul. Mazowieckiej, ale rodzice kilka razy się przeprowadzali, by w końcu zamieszkać na Towarowej.
3. W latach 1914-1918 mieszkał z rodzicami w Moskwie, gdzie chodził do Szkoły Komitetu Polskiego.
Rodzina Gałczyńskich została ewakuowana z Warszawy po wybuchu I wojny światowej. Będąc w Moskwie, Gałczyński zaczął pisać swoje pierwsze wiersze, które niestety zaginęły.
4. Po powrocie do Warszawy Gałczyński studiował filologię angielską i klasyczną, jednak żadnego z tych kierunków nie ukończył.
Powróciwszy do Warszawy kontynuował naukę w gimnazjum Giżyckiego, a po maturze rozpoczął studia na Uniwersytecie Warszawskim.
5. Pierwszy wiersz początkującego poety wydrukowano bezpośrednio przed maturą autora w 1923 roku, w czasopiśmie "Rzeczpospolita".
Wtedy też Gałczyński rozpoczął współpracę z "Cyrulikiem Warszawskim", a także napisał powieść "Porfirion Osiełek, czyli Klub Świętokradców". Powołano go też do służby wojskowej w szkole podchorążych, skąd został karnie wydalony i przeniesiony do Berezy Kartuskiej jako prosty żołnierz. Służbę odbywał przez dwa lata.
6. Należał do warszawskiej bohemy artystycznej. Związał się z grupą poetycką "Kwadryga" (powstała w 1926 roku w środowisku studentów UW) oraz pismami satyryczno-politycznymi Warszawy. Jego utwory publikowało też pismo społeczno-literackie "Tęcza" wydawane w Poznaniu.
Gałczyński tworzył na uboczu dwóch głównych nurtów poezji dwudziestolecia międzywojennego, klasycystycznego i szeroko pojętej awangardy. W swojej twórczości wykorzystywał futuryzm, kubizm, surrealizm, ale nie opowiedział się za żadnym kierunkiem. Wybrał poezję libero, cygana, trubadura, który służy wszystkim i nikomu.
7. Pisząc swoją poezję kierował się zasadą: "By zarobić ździebełko na bułeczkę i masełko".
Zależało mu na tym, aby utrzymać się ze swego pisania, zarobić na wyżywienie rodziny, by znaleźć drogę do szerokiej publiczności.
8. W 1930 roku Gałczyński ożenił się z Natalią Awałow.
Ich ślub odbył się w cerkwi prawosławnej - w soborze metropolitalnym Świętej Równej Apostołom Marii Magdaleny. Natalia była polską pisarką, autorką książek dla dzieci i młodzieży, tłumaczką literatury rosyjskiej. Używała pseudonimu Anna Glińska.
9. Między 1931 a 1933 rokiem Gałczyński przebywał w Berlinie jako attache kulturalny.
W Berlinie Gałczyński studiował język niemiecki i łacinę, a zasób ulubionych lektur powiększył o Wyznania św. Augustyna i Fausta Goethego. Po opuszczeniu Niemiec na dwa lata zamieszkał wraz z żoną w Wilnie i tam w 1936 roku urodziła się ich córka, Kira. W Wilnie Gałczyński nawiązał współpracę z radiem, drukował swoje wiersze w prasie wileńskiej, krakowskiej i warszawskiej. Własnym nakładem wydał też poemat "Ludowa zabawa". Nawiązał też wtedy współpracę z Hanką Ordonówną, dla której napisał m.in. "Buty szewca Szymona".
10. Do Polski powrócił w 1936 roku i zamieszkał w Aninie.
Poeta rozpoczął współpracę z "Prosto z Mostu". Jeszcze przed wybuchem wojny powstał cykl liryczny "Noctes Aninenses". W tym samym roku zmarła w Pradze matka poety.
11. Po wybuchu II wojny światowej Gałczyński został powołany do wojska i brał udział w kampanii wrześniowej.
Trafił do niewoli radzieckiej, z której został przekazany do niewoli niemieckiej. Okupację spędził w stalagu XI A (Altengrabow pod Magdeburgiem).
12. W czasie okupacji jego wiersze ukazywały się w drukowanych konspiracyjnie antologiach poezji "Werble wolności" i "Słowo prawdziwe".
Trzy wiersze "List jeńca", "Srebrna akcja" i "Dzika róża" napisane w obozie, zyskały natychmiast wielką popularność.
13. Po zakończeniu wojny Gałczyński zaczął podróżować, zwiedził Brukselę, Paryż, Holandię. W kraju tymczasem rozeszła się plotka, że poeta nie żyje.
Gałczyński wrócił do kraju statkiem repatrianckim "Ragne" z Brukseli 22 marca 1946 roku. Zamieszkał w Krakowie.
14. Ten powojenny rok był bardzo aktywny twórczo dla Gałczyńskiego.
Nawiązał on współpracę z "Przekrojem", powstały pierwsze "Zielone Gęsi" i "Listy z fiołkiem". Autor także sam recytował swoje wiersze w satyrycznym teatrzyku "Siedem Kotów". Napisał wtedy "Zaczarowaną dorożkę" i "Kolczyki Izoldy". Podjął współpracę z "Tygodnikiem Powszechnym", "Szpilkami" i "Odrodzeniem".
15. Okres krakowski był dla Gałczyńskiego próbą zaadaptowania jego kreacji beztroskiego poety, łączącego w artystyczną całość groteskę, ironię i powagę, do nowych warunków społecznych.
16. W roku 1947 Gałczyński rozpoczął cykl wyjazdów autorskich.
Wyjechał m.in. do Szczecina i przyjął propozycję zamieszkania w tym mieście.
17. Rok później poeta doznał pierwszego zawału serca i został przewieziony do Warszawy.
Tam otrzymał mieszkanie przy Alei Róż 6.
18. Gałczyński odbywał wiele podróży zagranicznych.
Był m.in. w Moskwie, Pradze, gdzie zaprzyjaźnił się z poetą Frantiskiem Hałasem. Poświęcił mu dwa wiersze.
19. Wiosną 1948 roku Gałczyński po raz pierwszy wyjechał do Nieborowa.
Tam zrodził się pomysł napisania "Niobe".
20. Atak Adama Ważyka na poezję Gałczyńskiego podczas zjazdu Związku Literatów Polskich w Warszawie w 1950 spowodował, że wiersze poety coraz rzadziej ukazywały się na łamach prasy, a "Przekrój" przestał publikować "Zieloną Gęś".
21. Poeta "odkrył" leśniczówkę Pranie nad jeziorem Nidzkim i postanowił osiedlić się na Mazurach. Obecnie mieści się tam jego muzeum.
Tam powstały najwybitniejsze utwory ostatnich lat życia poety. Pierwszym z nich jest poemat "Kronika Olsztyńska".
22. Gałczyński zmarł 6 grudnia 1953 roku w Warszawie na skutek trzeciego zawału serca.
Został pochowany na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach, gdzie spoczęła w 1976 roku także jego żona.
23. Częścią legendy Gałczyńskiego jest alkohol.
Podobno już w gimnazjum nauczyciel historii znalazł w nim kompana do picia. Gałczyński cierpiał na taką postać alkoholizmu, w której występują, tzw. ciągi, pomiędzy którymi istnieją nawet wielomiesięczne przerwy. Jego ciągi były przerażające, bardzo cierpiał, był agresywny, trudno go było uspokoić. Kiedyś żona namówiła go na leczenie odwykowe w Miłowodach. Poecie udało się zjednać sobie personel, m.in. dyrektora placówki, z którym spędzał wieczory na dyskusjach. Wieczory rozpoczynały się kawą, a kończyły alkoholem. Jeden taki wieczór zakończył się jazdą rowerem po korytarzach ośrodka i niestety zakończył się utratą posady przez dyrektora.
24. Gałczyński swojej żonie poświęcił niezliczoną ilość wierszy, choć niektórzy twierdzą, że wiersze o żonie są zaskakująco mało zmysłowe.
Gałczyński na ogół przedstawiał sielski obraz rodzinnego szczęścia i małżeńskiej wierności. W sprzeczności z tym stoi wojenny okres życia poety. W tym okresie Gałczyński miał romanse z trzema kobietami i z każdą z nich chciał się żenić. Jedna z nich urodziła mu syna. Inna, którą po powrocie z wojennych wojaży przywiózł do Krakowa, stała się pierwowzorem Hermenegildy Kociubińskiej z Teatrzyku Zielona Gęś.
Wozek inwalidzki
Aktualności