Witold Gombrowicz - powieściopisarz, eseista, dramaturg, nowelista, prozaik i nie wiadomo kto jeszcze. Jeden z najwybitniejszych polskich pisarzy, którego dzieła do teraz sprawiają problem w interpretacji, a przez krytyków są odbierane bardzo różnie. Przez jednych jego teksty są kochane, przez drugich - nienawidzone. Kojarzony, przede wszystkim przez młodzież, niestety wyłącznie z "Ferdydurke", która to jest zadawana w szkole średniej. Autor prawie przewidując stosunek do jego twórczości napisał w "Bakakaju", że miłość i nienawiść są dwoma obliczami tego samego. Zdecydowanie wyprzedzał swoją epokę, nadal prawdopodobnie nie dogoniliśmy Gombrowicza - dlatego jego teksty są tak wyróżniające się i wciąż kontrowersyjne. W latach 1966 i 1968 był kandydatem do Nagrody Nobla w dziedzinie literatury, której jednak ostatecznie nie otrzymał. Nadal powstają teksty krytykujące lub odnoszące się do jego twórczości. Słowa tego autora wciąż należą do jednych z najczęściej poddawanych analizie. Miesiąc przed rozpoczęciem II Wojny Światowej Gombrowicz wypłynął statkiem pasażerskim "MS Chrobry" do Ameryki Południowej i został w Argentynie na świadomej emigracji. Zmarł w 1969 roku na niewydolność płuc. Nie da się jednoznacznie opisać tego artysty, wydaje się on wyrwany ze świata i wciśnięty przez przypadek w XX wiek. Gombrowicz jest też autorem niezliczonej ilości neologizmów. To wszystko potwierdza tylko, że nie bez przyczyny jest nazywany jednym z najwybitniejszych twórców polskiej literatury współczesnej